niedziela, 28 lutego 2016

Wystrój wnętrz...

Cześć,

tym razem nie chcę pisać o swoich problemach. Dość tego się naczytaliście, zapewne naczytacie - o ile będziecie zainteresowani. 

Od kilku dni zastanawiam się co zrobić by:

A. Odżywić "swoje" wynajmowane mieszkanie - są tu białe ściany, zupełnie puste, trochę mebli jest, no i dużo kwiatów. To wszystko jednak nie wystarcza bym zarówno ja jak i Misie, czuli się rewelacyjnie. Chyba musimy zaprosić kolory do naszego wnętrza. Tylko dobór ich to nie taka prosta sprawa, bo jak by to zrobić by wyglądało modnie, oryginalnie i zarazem przyjaźnie? Może ktoś ma pomysł jak nas zainspierować?

B. O tym już wspominałem, ale wspomnę raz jeszcze, zastanawiam się czy tu pozostać czy szukać innej stancji, gdzie zimową porą będzie jednak cieplej, bo u nas ciepło to nie jest. Temperatura jest raczej do 20 stopni, a to jednak trochę za mało. Ogrzewanie gazowe jakie mamy jest niewydajne, płacimy dużo za zimno - przykład zeszły miesiąc wyszło coś koło 150 zł - przy czym było ciągle zimno. Stąd mam chyba prawo nie być zadowolony.

Lubimy kolor niebieski, choć dla połączenia ścian w tym kolorze to jakoś nie mam pomysłu. Ale za to np. czerwień - choć to raczej złość jak również miłość - zieleń kolor nadziei, oraz żółty kolor ciepła - to mogło by być coś w sam raz, tylko jak to ubrać w ciekawy pomysł co by to nie były ściany pomalowane tylko na jeden kolor i dalej puste.

Jakby ktoś coś miał do polecenia będę wdzięczny za inspirację :))

Dzięki raz jeszcze, 
trzymajcie się :))

13 komentarzy:

  1. Z jakiej racji chcesz malować na swój koszt cudze mieszkanie? Niech właściciel zadba o jego wnętrze. Poza tym płacisz i marzniesz. Moim zdaniem poszukalibyście czegoś innego, bo widzę tutaj nie fajnie macie. Wszystko u Was w porządku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkanie jest czyściutkie, odmalowane przed moim wprowadzeniem więc to moja zachcianka z malowaniem, dlatego idzie to na mój koszt.

      Grzejniki u nas grzeją tylko w momencie kiedy jesteśmy w mieszkaniu i nocą - tzn. nie każdy, bo jednak licznik nabija i to nie mało. Stąd może to też nasza wina, że oszczędzamy. Ale co by nie było to ogrzewanie gazowe jest beznadziejne, tym bardziej, że nie ma tu mowy o cenach rozsądnych, 1 kJ kosztuje 114 zł. Myślę, że to drogo.
      A co do innego mieszkania nie łatwo znaleźć rozsądne mieszkanie, te ma ten minus, że jest zimne, bo w każdym pomieszczeniu jest ściana zewnętrzna od której ciągnie. Ale za to nie zdzierają na czynszu tak jak w innych przypadkach...
      Teraz płacę 950 + opłaty = do 1150 zł się wyrabiamy. A ceny tu chodzą w 1000+ czynsz do spółdzielni (400) + prąd & TV/Internet. A to oznacza dużo więcej niż u nas obecnie.
      Dlatego tutaj siedzimy... ;-)

      Usuń
    2. Hej to ja Michał z MBN.
      Dla mnie takie koszta to abstrakcja bo jak pracowałem to zarabiałem mniej niż ty dajesz za sam wynajem. W takim razie musicie się ogrzać ciepłem waszych serc. Niebawem przyjdzie wiosna to będzie wam łatwiej. Swoją drogą nie orientowałem się ile kosztuje najem w moim mieście. Jednak jedno jest pewne - drogo to wszystko wychodzi.

      Usuń
    3. Wynajem jest zwykle drogą rzeczą, cóż... kto tego kawałka chleba nie próbował, temu często jest zrozumieć, jak to jest :( Ale ceny są wysokie.

      Usuń
  2. Jaki tam jest metraż do ogrzania za 150zł? Inna sprawa to dziś, co często widzę, ogrzewanie robi się na styk. Nie nadmiarowo, bo koszty, ale na styk, tzn. aby właśnie dociągało z kaloryferami jakie zamontowano do 18-20C. Następnie są problemy z dogrzaniem, bo nie ma odpowiedniej mocy na kaloryferach. Przy następnym szukanym mieszkaniu spojrzyj ile jest kaloryferów i jakie są duże. I nie słuchaj gadań:
    - tak Panie, tu w zimie jest tak ciepło, że można po nagu chodzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za rady. Mieszkanie ma 43 m2 - z czego ogólnie grzejemy tylko wtedy gdy jesteśmy w domu. I to też nie wszędzie i nie cały czas, bo rachunek byłby dużo większy. Ogólnie to w pokoju dziennym mamy kaloryfer na prawdę duży (długi) na całą długość okna. Co do tego, czy on grzeje ponad tą wartość to nie wiem, ale wątpię. Choć one są gorące to nie oznacza, że w mieszkaniu mamy ciepło. Raczej to wygląda tak gorący kaloryfer trzyma ciepło, ale go nie daje do mieszkania.
      Ta śpiewka jest mi znana :D Wystrzegam się, póki co to muszę powiedzieć, że zwykle moje doświadczenie mówi, że ogrzewanie miejskie bywa cieplejsze od tych prywatnych. Dwa stare kaloryfery grzały za każdym razem lepiej... ;)

      Usuń
  3. Polecam zmianę mieszkania na te odpowiednie, a następnie można pomyśleć o jego wystroju.
    Druga sprawa, tzw ocieplenie mieszkania można uzyskać nie tylko w kolorowych ścianach, tym bardziej że mieszkanie nie jest własnościowe, pomyślałbym o dodatkach, poduszki, świece, obrazy, koce, itd.
    Ja mam mieszkanie w białych kolorach , nawet meble sa białe ,kilka ścian na szaro pomalowałem a mimo to zadbałem o dodatki, by ociepliły klimat mieszkania.
    W pokoju dziennym są one w kolorze zielonym , wazony, kanapa,poduszki, plus oczywiście świece które uwielbiam ale one są już w są w swoim naturalnym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie chyba u nas brakuje tych dodatków, co by mieszkanie nabrało życia i radości, nawet przy białych ścianach :) Skorzystam z Twoich rad :) A co do zmiany, to jak już pisałem, trochę się wzdrygamy, bo:

      - cena jest dobra 950 plus opłaty;
      - jasne koszta - bez oszukiwania na zużyciu;
      - Właściciel nie nachodzi, nie kontroluje;
      - spokojna okolica;
      - spoko sąsiedzi;
      - duże mieszkanie jak na tą cenę;
      - woda ciepła jest gorąca, a nie jak u większości letnia;
      - duży balkon;
      - piwnica dla mnie.
      No i pewnie znalazły by się też minusy, ale plusów jest na prawdę wiele :)

      Usuń
    2. Dzięki za wszystkie rady :)

      Usuń
  4. Polecam stronę internetową. Ten program bywa na TV$.Dekoratornia - oficjalna strona programu | Dekoratornia
    http://dekoratorniatv.pl/ - Podobne strony
    Oficjalna strona programu wnętrzarskiego Dekoratornia, już od 8 lat odmieniamy
    Wasze wnętrza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję zajrzałem, podobają mi się ich pomysły, może coś uda mi się zrobić u siebie :)

      Usuń
  5. Hej. Ja miałem niedawno "rewolucję" zrobioną przez bratową. Ja mam trochę szarości połączonych z brązem i sufit z ledami. Obrazów niema bo nie lubię. Uroku dodaje kilka kwiatów. Przyznaję, że dobrze te zmiany wpłynęły na mnie. Jak będziesz już po zmianach daj znać - ciekawy jestem co zmienisz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne jak już coś się wyklaruje to na pewno się pochwalę :)) Zobaczymy co wyjdzie :))

      Usuń

Dzięki za rozmowę :)