czwartek, 25 października 2012

miłość m-m od pierwszego wejrzenia

Kiedyś mówiłem, miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje, to wybryk ludzkiej wyobraźni. Coś co stworzyli ludzie.


Dziś przyznaję rację, że się myliłem, bo jak inaczej nazwać sytuacje w których tworzy się więź, uczucie niemalże od początku pierwszego kontaktu. Moja pierwsza Wielka Miłość - Szymek - miłość od pierwszego wejrzenia - fakt nic z tego nie wyszło, bo tu tylko ja coś czułem. Ale uczucie to gdzieś w głębi się tli. Choć teraz się o tym nie mówi, udaje się, że nic nie ma, to był jakiś czas, który przeminął, który przezwyciężyłem, ale doskonale wiem, że to tylko psychika tak twierdzi, serce wyznaje swoje reguły i dla niego uczucia mają nieocenioną moc twórczą.


Gdy długo szukałem swojej drugiej "Strony" w pewnym momencie natknąłem się na Daniela. Pisałem o nim kilka miesięcy wcześniej o Nim <Silne u...> Tym razem też czułem coś wyjątkowego już na pierwszym spotkaniu. Kolejne dni już tylko mnie utwierdzały w przekonaniu że to mogłoby być coś poważnego fajnego.


Niestety się urwało, ale uczucie pozostało, w głowie myśli. Gdy jadę ulicą, gdy idę chodnikiem zawsze myślę, że może akurat choć na chwile spotkam Go, choćby mijając się na przejściu dla pieszych. Szkoda, że tak się nie stało. Najgorsze to, że nie dostałem konkretnej odpowiedzi, że nic z tego nie wyjdzie, a jedynie takie robiące nadzieje, może tylko złudne ale nadzieje.


Często przychodzą myśli i pokładam się w marzeniach, że mogłoby być tak pięknie.


Taka niepewność, niejasność tylko sprawia, że rozmyślam nad Nim. Ostatnio zauważyłem, że jego profil znikł z portali randkowych :( Szkoda bo teraz pozostał mi tylko jego numer komórkowy i ślad w pamięci, że ktoś taki jak Daniel kiedyś był blisko mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za rozmowę :)