czwartek, 1 maja 2014

Geje na językach II - "...nie wierzcie w to."

Taki to zbieg okoliczności, czy los specjalnie wystawia mnie, a przede wszystkim moją "anielską cierpliwość" na próbę. 
Wczoraj temat homoseksualizmu powrócił wśród moich wpół-studiujących studentek i studentów, a także tym razem z udziałem jednego wykładowcy. 

Źródło: blog
Kilka dni temu znalazłem się na wykładzie, którego tematem była płeć w języku - przetłumaczył bym to nowe zjawisko na polski język fachowy jako sprawiedliwy język płci. Mowa o tłumaczeniu biblii z uwzględnieniem form żeńskich i męskich, albo form "bezosobowych". 
Bóg - Bogini
Apostoł - Apostołka
Rybak - Rybaczka
i tak dalej. Autorzy chcą form bezosobowych, czyli takich, które nie będą określały płci! Czyli nie powiem pan ani pani, a pan-x - oczywiście to mój wymysł z tą końcówką -x, jako formy słusznej dla naszego języka;-). W językach zachodnich proponuje się właśnie to -x jakoby oznaczało bezosobowość i słusznie. Wielokrotnie pisząc coś chciałbym uniknąć określania płci, nie da się, przynajmniej w naszym języku jest to trochę skomplikowane.
Jako, że temat poruszony został z udziałem dokrorx - (by nie określić płci osoby). Który jest bardzo związany z kościołem, wiarą i wszystkim tym co boskie, zrobiło się hucznie. 

Podstawą życia, bytności jest rodzina. Wszelkie zaburzenia odbijają się na dziecku. Brak ojca powoduje homoseksualizm - mówi doktorx. Zagotowałem się i to równo. No jak takie herezje może głosić osoba na takim stanowisku jakie jest pracownik naukowy publicznego uniwersytetu. Odezwała się koleżanka w obronie homoseksualistów. TO nie prawda. Stanowczo i nie dawała sobie nic innego wkręcić, co doktorx chciał uczynić. Na argument braku ojca, przytoczyła obrazy ludzi wychowywanych w świetnym domu, bez problemów, etc. Reakcja doktorx była taka: ale to może być też taki powód, że ojciec jest, ale może źle spełniać swoją rolę, np. nie być wystarczająco widoczny/aktywny w wychowywaniu, etc. To powinno się leczyć. Przecież oni jak sami usiądą z sobą, to w sercu na dnie czują ból homoseksualizmu, a pociąg do normalności. Pie***ł farmazony - no nie mogę inaczej tego nazwać. Proszę was nie wierzcie w to. Ja was proszę, nie wierzcie w to. To jest kłamstwo, choroba, nie wierzcie. - Człowiek wykształcony, oczytany, lecz tak ciemny, że aż mnie zamurowało. Rozumiem jako silny wyznawca i wiernie oddany naukom KK, może mieć swoje zdanie, ale gdy jest ono obalane nauką, no to jak można mówić takie bzdury publicznie. 

Nie był to bezpośredni atak w moim kierunku, bo oficjalnie nikt nie wie o mnie, ew. może się domyślać, co jest wielce prawdopodobne, ale poruszanie tego tematu i wysłuchywanie tych bredni doprowadzi do tego, że moja "anielska cierpliwość" wygaśnie, wówczas polecą ostre słowa krytyki w kierunku tych co mimo wyższego wykształcenia naznaczeni są zacofaniem i ułomnością.
Źródło: Newsweek
P.S. W Warszawie znów stanęła tęcza - na FB, fala krytyki, mocnych słów. Tak sobie myślę, że gdyby się stało to co piszą komentujący, można byłoby oskarżyć niejednego o podpalenie. Dowód chociażby wpis z FB:
xxx pisze: miejmy nadzieje, że jak najszybciej ....z chęcią sam bym pomógł, ale cóż... 
xxx pisze: Prawdziwi patrioci już o to zadbają, żeby spłonęła.
xxx pisze:  Im szybciej tym lepiej.
xxx pisze: Bez sensu jest wydawanie pieniędzy na coś co z góry jest skazane na ich marnotrawstwo.
xxx pisze:  Oby jak najszybciej  splonela...z polski Holandię chcą zrobić debile. ..
Oczywiście nie wszystko jest jednoznaczne, ale pokazuje jakie tolerancyjne mamy społeczeństwo. Ciemnogród takiego określenia użyto by określić takich komentatorów jakich zacytowałem wyżej - chyba słusznie, choć można by powiedzieć to prości ludzie, którzy jeszcze nie zdołali pojąć, że homoseksualizm to nie choroba i żadna tego pochodna.

Czasem mam wrażenie, że ludzie mnie obrażają swym zachowaniem, nie mówiąc już o słowach jakie czytam bądź też słyszę. Ale jak to mówią: Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.

10 komentarzy:

  1. Nie tylko na FB fala krytyki, podobno już jajkami rzucali w tęczę...

    OdpowiedzUsuń
  2. uuu, we mnie też by się zagotowało i to mocno, jak ktoś by wygłaszał takie rzeczy, że brak ojca prowadzi do homoseksualizmu... czasami mam wrażenie, że nasze społeczeństwo zamiast rozwijać się, to cofa się...

    a co do tęczy, ja na serio nie rozumiem, co może przeszkadzać ona innym? no chyba, że boją się niektórzy, że jak ich dzieci przejdą obok tęczy, to staną się homo... albo nawet nie dzieci, ale oni sami! pewnie tęcza spłonie, żal, ale taka prawda... zawsze znajdzie się jakiś idiota, który w końcu ją podpali, jak nie dziś, to wkrótce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i się nie cofa, lecz pozostaje ułomna wprost proporcjonalnie do rozwoju. Czyt. Postem jest tak owocny, że prości ludzie nie potrafią ogarnąć, tego co rzeczywistość proponuje, wydawało by się, że skoro darmowa wiedza jest, to dotrze do wszystkich, jednak jest inaczej, darmowa wiedza boli.

      Usuń
    2. A co do tęczy to wierzę, że nic złego się jej nie stanie. Bo tęcza to nie oznaka homoseksualizmu.

      Usuń
  3. Jak miło dla odmiany,choć chwilkę , pobyć u gospodarzy Europride :) ...hmm, było się zabrać z nami , a być może owy wykład przeszedł by Ci koło nosa ;p
    atka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj spokój, wykształceni a tak bezmyślni.

      Usuń
  4. Ja bym tego wykładowce do dyrektora zgłosił za te bzdury które głosił!
    Jak czytam coś takiego to mnie nerwy ponoszą.
    Ja rozumiem , ktoś się nie zna , nie wypowiada się na ten temat albo często mówią nie interesuje mnie to-rozumiem!
    Ale głosić że brak ojca jest następstwem homoseksualizmu, a brak matki co powoduje że chłopieć będzie lesbijką ?
    A może ten wykładowca jest kryptogejem!

    http://i1.memy.pl/obrazki/1c94873948_zabic_.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaja już złożył.

      Owszem chętnie bym to zgłosił, okazja ku temu będzie, tylko muszę to przemyśleć ;-) Według teorii tejże osoby to "nad-obecność" matki powoduje również homoseksualizm... także wszystko co złe to homoseksualizm.

      Usuń
    2. Nie pomogą doktoraty, kiedy człowiek durnowaty.

      Usuń

Dzięki za rozmowę :)