niedziela, 26 lutego 2012

Herbata z rana

Budzi cię rano,
nie gardzi twym oddechem,
choć jesteś pijany,
czujesz się wyspany.

Łuk jeden
Łyk drugi
twoje oczy wypełnione
twoje ciało pobudzone

I wstajesz i patrzysz
za oknem ulica, ludzie

Idą, pędzą,
dokądś biegną,
niektórzy gonią,
ale za czym!?
no za czym!?

Za chlebem,
za światłem,
za oddechem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za rozmowę :)