czwartek, 12 kwietnia 2012

jedno życie, dwa światy

Dziś dotarło do mnie, że prowadzę tak jak każdy inny, człowiek jedno i to samo życie, lecz jak wielu żyję w innym świecie. 


Mama poprosiła mnie bym sprawdził Jej stan konta, czy były już przelewy, czy kasa jest na koncie. Sprawdziłem i trochę mnie to uderzyło, tak, napisałem sms-em, były przelewy. Na koncie mamy jest niespełna 1200 złotych! To wszystko ma starczyć na cały miesiąc... Gdzieś tam jeszcze pod koniec miesiąca będzie zasiłek rodzinny przyjmijmy 400 zł, co daje nam 1600 zł na miesiąc na 5 osób, prostym wyrażeniem matematycznym wyliczamy 1600:5=320 zł na osobę na miesiąc! Przecież to nie dorzeczne jak można żyć za te pieniądze, jednak można, wciąż żyjemy! Ale ruszyło mnie to przecież, to są marne grosze, z których trzeba dokonać opłat, przeżyć, a wiadomo, że zawsze są jakieś potrzeby inne, choćby od czasu do czasu zakupy ciuchów itp. Porażka.... 


Siedząc tu na stancji sam wydaję więcej niżeli Oni w domu mają! Moje wydatki miesięczne sięgają rzędu +/- 800 zł, czyli tyle za ile w domu przeżyją dwie osoby. Porażające jest to, porażające jest to w jakich warunkach żyjemy, można by wymieniać bez liku, ale to niczego nie zmieni.


Gdzie tu godziwe życie, równe szanse na edukację, równy dostęp do wszystkiego co oferuje nam dobrodziejstwo techniki, rozwój ekonomiczny na świecie? 

2 komentarze:

Dzięki za rozmowę :)