Ostatnimi czasy może zauważyliście ale jakoś nie śpieszno mi do tego by dokładniej opisać co tam u mnie w trawie piszczy.
Uświadomiłem sobie, że to może czasem mieć skutki uboczne, które będą rzutowały na moją przyszłość. Nie cierpię cenzury! Bo tak to mogę nazwać :D
Podzieliłbym się z Wami wszystkimi szczegółami ale nie w naszym kraju, no jak słucham co się dziej to mi koooooopara opada.
- Gdynia: pobito Meksykańskich marynarzy;
- Opole: przegoniono grupę młodych Niemców.
Gdzie w szkole uczy się TOLERANCJI!?!?!? no kurcze gdzie? - w Polsce jest tak: tolerancja? - a no to my jesteśmy narodem tolerancyjnym, mili, gościnni i przyjemni, co tu więcej potrzeba? I temat odkłada się do szuflady tej na samym dole. Nie bierze się pod uwagę tego by nauczyć młodych ludzi życia w społeczeństwie, w grupie, pracy z innymi tylko rywalizacji, eliminowania ludzi - co w konsekwencji kształci ______ tu pozwolę sobie nie dawać określenia. Możecie wstawić to co wam się podoba :P
Takie tępe i głupie podejście wielu nauczycieli, sprawia, że kształcimy naród nie przystosowany do realiów XXI wieku. Potem są nieprzyjemne akcje - bo ludzi się nie uświadamia, brak rozmowy, reklamy, tego by to co inne, najpierw poznać a potem oceniać.
To tak jak obcy, oni nas najpierw chcą poznać, potem ocenić....
Czegoś się tu nauczyłem na ob/oj-czyźnie :D sam nie wiem co jest mi bliższe :D :D :D - to jedno to może moje echo z przeszłości haha
Tu o tolerancji się mówi, się pisze, się rysuje, maluje i wszystko to co sprawi, że ludzie będą świadomi. Jak wszędzie są wyjątki, tak wszędzie można próbować, tylko do cholery jasnej, dlaczego nie u nas w POLSCE?
a ja mam wrażenie, że czasami demonizujemy Polskę, wszędzie żyją ludzie tolerancyjni i nietolerancyjni, na pewne rzeczy wpływu nie mamy... (np. ostatni incydent z Hiszpanami, którzy po meczu na swoim portalu napisali do Polaków "witajcie w Katyniu") ...a co do nauczycieli, to chyba większa rola rodziców jest w wychowaniu niż nauczycieli, młodzież nie szanuje nauczycieli obecnie, co najwyżej może się podporządkować do zasad, ale na pewno nauczyciel nie zmieni sposobu myślenia nietolerancyjnego ucznia...
OdpowiedzUsuńJasne u nas też są ludzie tolerancyjni, ale w dużo mniejszym stopniu. Widzimy to w swoim otoczeniu...
OdpowiedzUsuńSansenoi - jeśli chodzi o nauczycieli, to wiem, że to nie jest łatwe - wychowywanie - ale uważam, że bez prób, bez rozmowy, bez tłumaczenia uświadamiania, nie osiągnie się celu. Rodzice rodzicami ale szkoła powinna wychowywać pomimo iż wychowanie wynosi się z domu - to w szkole dziecko spędza więcej czasu, większe szanse na to że będzie myślało o tym co szkoła mu powie - a nie tylko to co mówi rodzic.