poniedziałek, 5 sierpnia 2013

walka z kłykcinami

Ostatni raz gdy stosowałem aldarę było to jakoś w czerwcu. Wtedy wystąpiły te objawy z zaczerwieniami etc.

Wczoraj powtórzyłem i zastosowałem aldarę przed snem ponownie. Trochę się obawiałem, czy nie będzie tak jak ostatnim razem, póki co odpukać jest oke - poza tym, że dziś cały dzień chce mi się okropnie spać, jest mi strasznie duszno i gorąco...

Ale lepsze te objawy niż to co było poprzednim razem... A może w końcu uda mi się pozbyć tego problemu i kk już nie wrócą. Choć zastanawiam się czy wgl. jest to możliwe...

6 komentarzy:

  1. Stosowalem aldare bo miałem ten sam problem co Ty...po drugiej kuracji znikaly w oczach i po tygodniu nie było po nich śladu...juz od 2lat mam spokój...Aldara działa od wewnątrz także 'atakuje!przyczynę wirusa
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za informację, mam nadzieję, że się uporam z tym... a jak długo stosowałeś i ile zużyłeś tych saszetek - niestety w PL są one ciężko dostępne no i niekiedy b. drogie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja potrzebowałem około 15 saszetek...
    W uk miałem to za darmo...
    Warto byłoby spróbować w sexual health centre...może maja takie w Niemczech i Aldara jest refundowana.
    Jedna saszetke możesz tak naprawdę używać na 2razy.
    Miej tylko pewność ze nakladasz na noc a rano bierzesz prysznic...
    3mam kciuki żeby pomogło

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale w PL chyba nie jest refundowana - bo moja p. Wenerolog wystawiła receptę 100% płatną...

    No to chyba do usranej śmierci będę się męczył... miałem nadzieję, że 3 wystarczą ale obawiam się że nie koniecznie skoro jesteś nie pierwszą osobą, która potrzebowała znacznej ilości saszetek...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz na każdego lek działa inaczej...
    Ja jakbym poszedł do lekarza tez pewnie słono bym zapłacił za ten lek na receptę...poszedłem do kliniki gdzie zrobili mi bez problemu wszystkie możliwe badania i pomogli pozbyć się tych klycikow...
    Sprawdź bo w Niemczech są pewnie takie kliniki...

    OdpowiedzUsuń