poniedziałek, 5 sierpnia 2013

zniewieściałe panienki

♂♀♂

Choć jestem gejem, to nie lubię afiszowania się tym zbytnio - może nie jestem do tego przyzwyczajony - raczej tak.

Chodząc tu po Berlinie to mam wrażenie że 90% mężczyzn tu to ciotki - zniewieściałe panienki. Ostatnio co mnie mega zaskoczyło to długie paznokietki u chłopaka, który sprzedawał na kasie w jednym z dyskontów - no kurcze tego to się nie spodziewałem :D

Obserwując społeczeństwo multikulturowe Berlina mam wrażenie, że pochodzę z odległych zakątków świata gdzie kultura dopiero się wdziera.

Wszem i wobec mówi się o nieprzyjaznym podejściu Niemców - a gdzie tam o ich wrogim nastawieniu, a prawda jest taka, że gdzie bym nie był czy na klatce schodowej, na ulicy, w sklepie, w supermarkecie czy innym miejscu zawsze, ale to zawsze jesteśmy serdecznie witani, co więcej pożegnanie jest równie wesołe i miłe. To nie tylko "Do widzenia" ale zwykle w 95% przypadków ludzie życzą sobie wszystkiego dobrego czy udanego popołudnia, dnia etc. Ta kultura jest bardzo fajna z punktu obserwatora, bo jak na razie to tak się tu czuję :D

Jeszcze wiele muszę się nauczyć, ale mam nadzieję, że się uda w końcu :)

 

6 komentarzy:

  1. Cześć! Przepraszam, że zaniedbałem czytanie dodawanych przez Ciebie wpisów. Ostatnio jakoś nie potrafię się odnaleźć. Żyję w innym świecie! Dobra, dosyć o mnie!

    Cieszę się, że udało Ci się wyjechać do Berlina. Wierzę, iż odnajdziesz swoje miejsce w tej wielkiej metropolii. :) Trzymam za Ciebie kciuki! Głowa do góry. Będzie dobrze, musi być.

    Niemcy są niezwykle mili u ciepli. Chciałbym, aby Polacy choć trochę wykazywali się większą empatią. Niemcy zawsze będą mi bliskie, ponieważ moja babcia jest rodowitą Niemką, pochodzi z Berlina. :) Niestety, nauka języka niemieckiego nie wychodzi mi najlepiej. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. No moje dwa dni próbne już minęły i myślę że to tylko stracony czas... Więcej chyba tam nie pójdę. Nie dość że potrzebowałem 1.5 godziny jak nie lepiej by tam dotrzeć to miałem wrażenie - raczej mnie odrzucało jak widziałem warunki pracy - no fakt do wszystkiego można się przyzwyczaić ale póki co to chyba szukam dalej.

    Poza tym nie mam tu żadnych dokumentów jakie mi są potrzebne by tu pracować :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Początki zawsze bywają trudne. Nie jest łatwo odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Nie rezygnuj i nie dawaj za wygraną! Wiem, że jesteś dobrym człowiekiem i zasługujesz na o wiele lepszy los. Wierzę, iż Twoja sytuacja szybko ulegnie poprawie i będzie dobrze. Musi być, nie ma innej opcji! :) Trzymam za Ciebie kciuki! Moje wsparcie już masz, chociaż zdaję sobie sprawę, że to niewiele. :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję!!! Przyda się bo jutro zaczynam poszukiwania od nowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę Berlina! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem czy dziękować czy nie, ale fajne miasto, choć szalone ;)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za rozmowę :)