wtorek, 21 stycznia 2014

Czekoladki

Od kilku dni wisi w powietrzy jakaś klątwa niepowodzeń. 

Doświadczanie niesprawiedliwości oceniających mnie rozpier***a. 

Przykład: Jak można wystawić komuś 5, za dwa koła oba na 4. I drugiej osobie (mi) 4, za dwa koła oba na 4????

Prezentacja: 2 jednakowe o innych treściach - 2 zaprezentowane, jedna w ciągu 3/4 czasu zajęć, druga w 1/4 tego czasu. Zły podział wynikał z stosunku prowadzącej. Pierwsi mają 5. A ja 4,5 bo Pani nie chciało się słuchać dalej, gdzie zostało raptem kilka punktów. Na pytanie dlaczego taka ocena - słyszę za formę.

Czy dziś nauczyciel może być sprawiedliwym? Odpowiedź jest jedna i ŚWIĘTA - tak, dobrze czytasz, ona brzmi - NIE.

Od stresu w ostatnim czasie aż mnie skręca, żrę na potęgę, wpierdzielam co chwilę coś, jak nie kanapki to już słodycze!!! Olaboga! 

Dziś odwiedziłem doktora, bo moje oko miewa się coraz "bardziej źle". Dostałem specyfik Floxal za 3 gramy - zapłaciłem 30 zł - zdzierstwo, ale cóż musiałem. 

No i ten tego, idę dalej wpierdzielać czekoladki, bo już nic mi nastroju w tej sesji nie poprawi.

Jedna rzecz, co mi humor poprawiła w dniu dzisiejszym - ściąłem włosy - do opcji wyjściowej. Niestety nie u mnie takie zabiegi z długimi, nie umiem ich uformować, nic mi się nie podoba - ale to co jest teraz jest jak najbardziej w porządku.

8 komentarzy:

  1. Ocenianie jest zawsze procesem subiektywnym, a więc wysoce zagrożonym niesprawiedliwością. Co najwyżej można dążyć do jej zredukowania. Gorzej jak się wymknie spod kontroli - wtedy boli.

    Smacznych czekoladek! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra wiem, nie mam co się wkurwiać, bo i tak nic nie zmienię, ale boli właśnie dlatego, że człowiek ewidentnie robi to celowo, i widać to nie tylko z mojej perspektywy.

      Na pewno czekoladowo, więc dziękuję!

      Usuń
  2. „Ludzie mówią, że pragną sprawiedliwości, ale to nieprawda. Chcą tylko, żeby wszystko układało się po ich myśli.” – czyż nie ma w tym ziarna prawdy ?!
    atka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że tak bym chciał - ale w gwoli wyjaśnienia: chciałem 4 - dostałem - gdy się dowiedziałem, że postąpił tak perfidnie, chamsko i nieuczciwie, pomyślałem dlaczego - to ja też powinienem mieć 5 i się wkurzyłem, by nie zabluźnić dziś.

      Usuń
  3. Sprawiedliwość to subiektywne odczucie. Nawet gdy umówione prawem. Zwykle i tak podszyte egoizmem. A czekoladę zrób sam. Pół tabliczki 90% rozpuść w 250 ml gorącego mleka z łyżką cukru pudru, i pięcioma łyżkami śmietany 30%. Na koniec przed zagotowaniem łyżeczka cynamonu, szczypta chilli. Teraz powoli zagotuj mieszając. I na koniec wmieszaj kieliszek brandy. Na gorąco lub zimno - palce lizać. No i polecam na poprawę humoru film czekolada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przepis! Za polecony film i próbę przemówienia do rozsądku, hehe

      Usuń
  4. Nauczyciel zawsze był, jest i będzie niesprawiedliwy. A o lekach do oczu mi nawet nie wspominaj. Ile ja się nakupowałem buteleczek 5 ml za 30-40 zł na zapalenie spojówek w poprzednim roku... Bardzo drogie są krople. Zdecydowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że tak jest. Mam cichą nadzieję, że z czasem to się zmieni, może jeszcze za mojego żywota ;-)

      Drogie, drogie i to zbyt drogie - żeby na głupie krople musieć pracować ponad 4 godziny to dopiero paranoja... - realność

      Usuń

Dzięki za rozmowę :)