sobota, 15 grudnia 2012

heteryk z gejem w łóżku

Gdy pierwszy raz spotkałem na czacie Iksa podającego się za hetero, nie dowierzałem. To było bardziej intrygujące niż niejedna rozmowa z gejem.

Tak się zaczęło pisanie o sobie nawzajem. Poznawanie poznawaniem, w końcu chciałem zapytać: Dlaczego? Heteryk szuka geja, na seks eh... to trochę nie teges? "Wiesz chcę spróbować i tyle." Choć okazja na "seks" a raczej "oral" była, odmówiłem, nie kręci mnie coś takiego.


Innym razem wpadam na czat, znów zagaduje młodziak 23 lata z niku nic nie wnikało. Gej? Bi? - Pytam. Hetero - odpowiada. Ok. Kogo szukasz, ziomka na spotkanie. Na seks? Tak. Ok. Opisz się. Chłopak się opisał. Ponoć przystojny etc. Tym razem też nie omieszkałem nie zadać pytania: Dlaczego? Ciekawość, chcę spróbować, zobaczyć jak to jest. Szukasz na seks? Oral. Obustronny? A nie możesz ty mi? Eeee odpada. A mogę w gumce? A co boisz się? Nie -odparł No to o co chodzi? A o co? Ja nigdy nie robiłem loda. To co za problem spróbować pierwszy raz. No żaden.


 Tym razem pisaliśmy dłużej niż z poprzednikami. Chłopak po za seksem, też miał o czym mówić. W końcu się umówiliśmy. Następnego dnia Łukasz wpadł w umówione miejsce. Spotkaliśmy się na mieście. I zrobiliśmy krótki spacer, po czym mieliśmy skończyć spotkanie lodem. Wsiedliśmy w auto i tak gadaliśmy to o tym i o owym. Chłopak prosty, ale spoko, bez parcia na seks, chciał spróbować, a właściwie to się przekonać czy go to pociąga.. Niestety z różnych przyczyn nie mogliśmy sfinalizować niczego. Choć to heteryk to strasznie mu zależało na tym by doszło do czegoś więcej. Rozstaliśmy się. Wieczorem pisał czy spotkam się z nim jutro, no dobra, niech Ci będzie. Kolejnego dnia rano pisał, prosił, no okej spotkałem się z nim. Miałem wolną chatę więc u mnie. Przyjechał i zaczęliśmy rozmawiać... To co? A co chcesz? Oral. No i tak się zaczęło, rozbieramy się - spytał, tak. Więc poszło całkiem płynnie. Nie widać by się krępował, ale i nie widać było, by jakoś specjalnie go to podniecało. Zaskoczyło mnie to, że jako pierwszy przystąpił do działania. Nawet chciał spróbować czegoś więcej niż oral, anal.


Będąc na czacie coraz więcej przypadków się trafia, że chłopak hetero chce tylko spróbować. Eksperyment. Nie uważają tego, za coś złego, lecz raczej dobrowolnego, może nawet przyjemnego. Co więcej nie widzą, żadnych ku temu przeciwwskazań.


Któregoś razu czytałem pewien fragment książki Anselma Grüna "Kämpfen und lieben - Wie Männer zu sich selbst finden" pol. "Walka i miłość - jak mężczyźni znajdują własną tożsamość" Anselm opisuje w niej ogromną potrzebę mężczyzn obcowania z drugim facetem, nie koniecznie mowa tu o seksie, ale o sferze psychicznej, o wnętrzu męskiego ciała.


Odnoszę czasem wrażenie, że faceci obecnie są tak przytłaczani przez kobiety, choć nie koniecznie przez nie, lecz przez ogólny wymóg społeczny jaki się utworzył o facecie, jako głowie, odpowiedzialnym za rodzinę, faktycznie kobiety bardzo często mają w tym wielką rolę, ale to nie zmienia faktu, że często facet to podstawa, jak pień drzewa. Skupia wszystkie korzenie, gałęzie w jedną całość.


Kobiety jako płeć piękna, często są mniej brane na podejrzenia, więc mogą sobie pozwalać na przyjaźnie, na to by wypłakać się, wyrzucić swoje słabości, i to co w i na sercu leży. Z facetami jest już trudniej, pozwolenie sobie na wypłakanie, wyrzucenie słabości jest raczej niedopuszczalne.


Takie spotkanie często warunkowane męskością dwóch facetów niezależnie od orientacji może wytworzyć silną więź wzajemnego wsparcia, poczucia zrozumienia. Wiadomo przy tym, dochodzi do wyładowania energii, czasem i wyrzucenia z siebie kilku słów, zdań. Dlaczego męskość jest tak bardzo pożądana???!! Być może to wynik tego, że faceci chcą poczuć się choć przez pewien czas bezpiecznie, przyjemnie i odejść od rzeczywistości, która tak często ich przytłacza.


Dużym tu problemem nie tylko dla homo jest, to, że ogólnie społeczeństwo polskie nie przywykło do homoseksualizmu, do tego by otwarcie o tym mówić, bez zahamowań i bez jakiegokolwiek uprzedzenia.


Jeden chłopak powiedział mi, że chciałby by w Polsce nie było to czymś złym, jak to teraz jest postrzegane. On sam wyobraża sobie nawet, związek z kobietą, jednocześnie spotykając się z facetem.


Co o tym myślicie? Dlaczego faceci hetero ciągną do geji/bi ?

7 komentarzy:

  1. Mnie się wydaje, że ludzie (a szczególnie faceci) zawsze chcieli próbować nowych rzeczy w seksie... Dodatkową podnietą może być wszystko i wszystko jest dla ludzi. Obecnie internet bardzo ułatwia sprawę. Pozwala na anonimowość i dyskrecję. Nie trzeba szukać partnera do eksperymentów w gronie znajomych, znajomy znajomych i tak dalej, a więc mniejsza jest szansa, że się rozniesie wśród ludzi, z którymi ma się styczność na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Możliwe, że ta chęć ich do tego skłania, a co za tym idzie większa liczba takich przypadków...
    Nie oceniam tego negatywnie, lecz ujmująco - po prostu trochę mnie to zaskoczyło ;-) czy pozytywnie, czy negatywnie? nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj,
    zgodzę się z Tobą na temat wytworzonego stereotypu przez społeczeństwo. Niestety, narzucone są role, które dana płeć ma odgrywać. Dużą odpowiedzialność za ten stan (jak ostatnio zauważyłam) ma religia katolicka - nie chcę tu nikogo obrażać, to tylko moje doświadczenia. Więc mężczyźni będą szukać wsparcia, bliskości u osób tej samej płci, a nie u kobiet.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No może i coś w tym jest, że to religia odgrywa dużą rolę, ale nie koniecznie.. Nikt nikogo do wiary nie zmusza, tym samym nie ma musu wierzyć we wszystko co mówią księża etc.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardziej chodziło mi o to, że mimo wszystko w Polsce praktycznie rodzimy się z tą kulturą i w jakiś sposób stykamy się z przekonaniami religijnymi na co dzień.Faktycznie, możemy selekcjonować informacje, jednak wyłamując się z tej kultury jesteśmy w pewnym sensie uznawani za "innych".

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogę nie przyznać Ci racji, ale zauważmy, że dziś inność jest na topie, problemem największym jest chyba brak zrozumienia przez Polaków, kim jest GEJ - to zwykły przeciętny człowiek - wielu nie wie nawet, że na co dzień styka się z tymi ludźmi i w
    ogóle nie uważa ich za gorszych. Dopiero gdy dowiadują się, że ten świetny facet z którym razem tyle przeszli, to gej, wówczas zaczyna się myślenie stereotypem, odniesienie do religii chyba również.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie trzeba być gejem, żeby zrobić to z chłopakiem - zapewniam, sam się przekonałem

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za rozmowę :)