sobota, 23 listopada 2013

nie dla psa kiełbasa

Tak wędrując gdzieś po profilach, napotkałem taki oto opis: "Nie dla psa, kiełbasa" - what the fuck!? 

Wygórowane wymagania, wygórowane mniemanie o sobie. To dziś standard w tym świecie, jakoś ciężko spotkać kogoś, kto by widział też swoje wady, nawet w wymianie wiadomości na czacie. Czemu tak się dzieje, że reklama musi być przekolorowana i odstraszająca?

Ostatnio napisałem z ludźmi, jeden wniosek mi się nasuwa, brak szacunku dla kogoś, a jeszcze bardziej dla siebie. Wszystko toczy się wokół seksu.


Niby nie szukam na seks, ale szukam - taki wniosek z pewnych rozmów. Często gęsto Ci co mają to szczęście być mega przystojnymi, mają też tą tendencję do wygórowanych oczekiwań co do chłopaków, z jakimi wchodzą w relacje, czy to bliższe czy tylko rozmowa.

9 komentarzy:

  1. Nie na to piękno jest,
    Żeby co wpadnie brało,
    Po to je zesłał bóg,
    By w ludziach przebierało.
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. co mega przystojny z pyszczka i piękny z umysłu szuka na takich grubiańskich portalach …?
    atka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie szczęścia w dopełnieniu szuka. A problem i przekleństwo na tym polega, że innych niż takie portali nie ma. :-(

      Usuń
    2. Czy szukać swej idylli nie można w realu ?
      atka

      Usuń
    3. Nawet trzeba, tylko gdzie niby ma być ten real w odniesieniu do paroprocentowej mniejszości? W tym sęk. Heterycy mają łatwiej.

      Usuń
    4. Żyjemy obok siebie ( choć wolałabym jednak- razem) w jednym, a nie w dwóch równoległych tunelach rzeczywistości. Real jest więc tylko jeden. Nasz wspólny. Bezsensownym jest zatem dzielenie go na Wasz i Nasz. Czy jesteście w takiej mniejszości jaką wskazujesz ? Sądzę, że nie. Gdyby tak dnia dzisiejszego ( …) wszystkie osoby homoseksualne się zazieleniły, to by się zrobiło wokół zielono.
      atka

      Usuń
    5. Tak jak to #Aberfeldy ujął, szczęścia i do dosłownego ;-)

      Usuń
    6. Idąc dalej w temacie, nie trzeba dzielić, ale prawda jest taka, że w rzeczywistości to jedyny sposób by dotrzeć do kogoś, kto mógłby być tym szczęściem. To droga na którą trzeba wejść i podążać by osiągnąć swój cel, jakim jest poznanie i gdzieś usiąść na chwilę, zatrzymać się porozmawiać, poznać się i wstać razem, albo osobno i pójść dalej do następnego celu, jakim będzie wspólne szczęście, jeśli wstaniemy razem...

      Usuń

Dzięki za rozmowę :)