wtorek, 12 sierpnia 2014

Wylew złości i przejaw nienawiści - Homofobiczna Polska pogrążona w swoim jadzie

Dzień w dzień widzę ten jad, który płynie strumieniami.

Moja droga koleżanka powie pewnie, że przesadzam, że są ludzie, którzy tak jak Ona walczą, w każdy możliwy sposób o nasze prawa, o naszą godność. Owszem są. Tylko w dyskusji kipi jad, a odezw jest niewielki.

Jak już chyba wszyscy wiemy ostatnio na topie jest temat Rafalali, która to pobiła faceta na ulicy, bo ją obraził. W studio telewizyjnym wodą oblała byłego posła (wstyd nazywać tego człowieka posłem) za to, że ją wyzwał i publicznie obraził.

Ostatnie wydarzenie związane z podpaleniem tęczy.

W pewnej gazecie dziś pojawiła się na okładce flaga polski w połączeniu z flagą LGBT i godłem przedstawiającym orła białego na tle flagi LGBT.

Pod każdym z tych tematów czytam te komentarze nienawiści. Ostatnio zacząłem to wszystko komentować, odpierać atak na ludzi LGBT. Ktoś spyta, dlaczego? Dlatego, że nie mogę słuchać tych bredni i tej nienawiści. Skąd ona się wzięła? Co taki ja im zrobiłem, że mnie nienawidzą tylko za status geja w profilu?

Gdy ubiorę gajer i przedstawię się jako właściciel pewnej korporacji, jako szef jakiej firmy i zacznę robić interesy z tymi ludźmi, będziemy wspólnie robili interesy wszystko będzie grało. Zadowolenie będzie rosło i nawet zaufanie. Wielu powie, w porządku z niego chłop. Będę pomagał, będę uczciwym i partnerem w interesie. Będę dobrym człowiekiem. Każdy to lubi. Wszystko się zmieni gdy z mojej koszuli w rękawie będzie wystawała gumowa opaska w kolorach LGBT. Wówczas z przyjaznego spojrzenia, ujrzę krzywą twarz i człowieka robiącego krok w tył. Gdy ten sam człowiek przestaje żyć w cieniu - nieważne jakim jest człowiekiem, jak z nim przebiega współpraca, dla wielu to koniec. Uciekają.
- Ale żeby tylko uciekli i się wycofali z tego interesu.
- Niestety częściej bywa tak, że znając swojego kontrahenta/partnera/współpracownika, nim się wycofają robią mu antyreklamę, a nawet poniżają, grożą, dewastują mienie.

Czymże w takim momencie jest człowieczeństwo, jakie znaczenie ma to kim jestem w społeczeństwie, jakie mam osiągnięcia, co robię?

Jestem gejem, nie noszę koszulki z napisem gej. Torebki na nadgarstku też nie. Nie maluję ust, sukienki też nie noszę. Głosem nie piszczę i nie przewracam oczu na widok każdego faceta.
Wykazuję szeroką tolerancję na to co ludzie sobą reprezentują. Osoby transseksualne są, były i będą. Nie przeszkadzają mi, tak samo jak nie przeszkadzają mi heterycy, bi, czy lesbijki.
Szczerze powiem, że to co robi Rafalala nie podoba mi się, ale tylko z jednego względu: zamiast bronić się słowem, na drodze prawnej, wymierza sprawiedliwość ręką. Oczywiście, działa to na niekorzyść nas Gejów. Teraz czytam tysiące negatywnych komentarzy, o tym jakie to złe, jakie niegodziwe, jakie obrzydliwe itp. Ale nikt mnie nie zapytał co sądzę o tym, co robią osoby hetero w łóżku - ja nie oceniam, czy to co Wy robicie nocą jest fajne, czy też nie - nie interesuje mnie to, więc nie interesujcie się mną.

Skoro Ty chłopaku możesz iść z dziewczyną i Ty dziewczyno z chłopakiem za rękę ulicą, to dlaczego ja nie mogę iść z moim chłopakiem?
Pytacie co powiedzieć dzieciom swoim? Odpowiedź jest prosta: Są to osoby homoseksualne. Oni się kochają i są razem.
Skoro Wy osoby heteroseksualne możecie się całować wszędzie w miejscach publicznych, to dlaczego my nie możemy?
Jeśli Ci to już tak bardzo nie odpowiada, zawsze możesz spojrzeć w drugą stronę.

Inną sprawą jest, że gdyby nie Rafalala, gdyby nie parady to my osoby homoseksualne, bi, trans nie mielibyśmy możliwości przebicia się w mediach. Doskonale wiecie, że media niezbyt chętnie mówią o nas.
Prawo nie daje nam żadnego prawa w tym kraju. Dyskryminuje, poniża i odczłowiecza. Chciałbyś/chciałabyś być odczłowieczony/a?

Kimże Ty jesteś, że możesz mnie oceniać i wyzywać? Kto dał Ci prawo, mówienia co mam robić i z kim?

Wykaż się zdrowym rozsądkiem i otwórz oczy. Świat nie kończy się z czubkiem Twojego nosa. Każdy może kochać. Miłość nie wyklucza, a Gej Też Człowiek.
Taki to komentarz zamieściłem pod jednym z postów na jednym z portali społecznościowych.

Cholernie wkurza mnie to, że ludzie, którzy reprezentują nas Polaków w rządzie, nie dostrzegają tego, że mu jesteśmy dyskryminowani, nietolerowani, poniżani, odczłowieczani i traktuje się nas jak zło.
Chciałbym zadać pytanie Wszystkim tym osobą, które tak krzyczą, że powinni nas zagazować, spalić, zabić, i Bóg jeden wie co jeszcze: Jakbyś się czuł gdyby ktoś powiedział Ci, że Ciebie to powinno się zagazować/spalić, albo zabić, bo ty facet kochasz kobietę, a ty kobieto bo kochasz faceta?

W dziejach ludzkości doszliśmy do pewnego momentu, media, cała technologia przyzwyczaiła nas do krwi, zabijania, nienawiści drugiego człowieka. Przez setki godzin w telewizji przelewa się krew, ktoś traci życie, ktoś ginie, ktoś został spalony, poniżony, doprowadziło to do tego, że jest to już normalne, nikogo nie obraża, nikogo nie dziwi. Wychowani od małego w takich warunkach, sami przejawiamy takie zachowanie. A co tam zabić jednego człowieka, przecież jest nas tylu.

Życie ludzkie traci wartość najwyższą w oczach, nie zwierząt, nie roślin, nie zjawisk natury, lecz właśnie ludzi.
To my ludzie jesteśmy winni tej całej nienawiści, braku tolerancji względem drugiego człowieka.

Na koniec podsumuję to cytatem Zofii Nałkowskiej, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci: "To ludzie ludziom zgotowali taki los." Pamiętaj, że odpowiedzialność za żywienie nienawiści, nietolerancję i odczłowieczanie ludzi ponosi każdy z nas, kto właśnie takie zachowania przejawia.

6 komentarzy:

  1. Aż mi się przypomniał wiersz "Głosy niepotrzebnych ludzi" Różewicza. Nie mam pojęcia (no, teraz już mam, bo wyguglowałem), kim jest Rafalala, ale imo dobrze zrobiła. Gdy ktoś pluje Ci w twarz, trzeba oddać, to przynajmniej ten ktoś dwa razy zastanowi się, zanim zrobi to po raz kolejny. A, i przykro mi to pisać, ale takimi komentarzami nie zmienisz ludzi (a tym bardziej Polaków), do nikogo w ten sposób nie dotrzesz, a tylko pogłębisz narastającą w Tobie frustrację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie zmienię, może to w ogóle nic nie pomoże. Ale gdy choć jedna osoba, chociaż zastanowi się nad tym co mówi/pisze, to samo to już będzie moim sukcesem. Ludzie bywają gorsi od diabła, na którego tak narzekają.

      Usuń
  2. Wszystko to bardzo przykre co piszesz. Dużo w tym żalu. Czasami wstyd mi za to, że jestem człowiekiem. Jednak każda grupa ludzi, taka czy inna musi walczyć o swoje prawa. Inaczej nic nie osiągnie. Taki już ten świat jest i będzie. Tego typu posty na szczęście przysparzają Ci sprzymierzeńców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tego nie widać, może moje wypowiedzi tego nie oddają w 100%, ale nie oczekuję od ludzi, że os pstryknięcia palcem zmienią swe nastawienie, zaczną miłować osoby homoseksualne i będą się radowały na ich widok. Oczekuję tylko i aż tolerancji i akceptacji. Skoro ja komuś nie robię krzywdy, to ktoś niech nie robi krzywdy mi.

      O wstydzie za człowieczeństwo nigdy nie pisałem, ale niejednokrotnie w życiu zdarzyło mi się wstydzić ludzi, samego siebie, tylko dlatego, że ktoś zapomniał co to człowieczeństwo i jak powinno się obchodzić z drugim człowiekiem.

      Usuń
  3. Słonko, moje “biadolenie” nie przynosi pożądanych efektów. Co prawda nie mówią juz źle w mojej obecności na temat mniejszości ( jakiejkolwiek), ale nie jest to efekt zmiany ich poglądów, a raczej braku chęci do kolejnej konfrontacji. Tylko sporadyczne jednostki wykazują powolną zmianę kursu. Skoro tłumaczenie wykształconym osobnikom idzie jak po gruzie, to zmiana nastawienia pokolenia zafascynowanego serialami paradokumentalnymi wydaje sie być niemożliwa :(

    atka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję Ci rację, we większości tych komentarzy, cały ten jad wylewają w szczególności osoby wykształcone, na co czytając takie wypowiedzi zwracam uwagę. Momentami to świat zatrzymuje się w moich oczach, po chwili jednak narasta pytanie, pytanie i kolejne pytanie: gdzie ludzie zostawili swój mózg?
      Skoro jednostki wykształcone, są nietolerancyjne, agresywne w swoich wypowiedziach, to co dziwić się takiemu prostemu człowiekowi co to nie miał nigdy przyjemności konfrontacji z osobą homoseksualną.

      Usuń

Dzięki za rozmowę :)