A no tak to wyszło, startuję już za kilkanaście godzinek w kierunku stolicy moich Deutschlandów!!!!! <oj jeeee jaaaa jeee>
Radość ma nie ma umiaru, ale poczekajmy jak to będzie, wszystko wyjdzie w praniu.
BERLIN ♥♥♥ ICH KOMME!!!
Póki co mogę Wam zdradzić, że udaję się tam do mojego "internetowego"-przyjaciela, którego poznałem jakiś ponad rok temu. Widziałem się z nim na żywo 2 razy jak byłem ostatnio w Berlinie. Teraz postanowiłem skorzystać z jego zaproszenia i wyskoczyć na kilka dni, by się zrelaksować i odpocząć po sesji, i ciężkich chwilach.
Jak to będzie, dowiecie się po moim powrocie, który planowany jest na 10/11.02., a więc już za kilka dni ;-)
Trochę mam pietra, jak to zwykle bywa, no ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Oby wszystko poszło w jak najlepszym kierunku!! Innej opcji raczej nie zakładam, no ale.... ;-)
Do usłyszenia, drodzy Czytelnicy! ♥♥♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za rozmowę :)