wtorek, 15 kwietnia 2014

gej gejowi nierówny - dlaczego geje są obrzydliwi - zdaniem geja?

Tak jestem gejem - to chyba już każda Czytelniczka i każdy Czytelnik tego bloga wie. 

Jakiś czas temu założyłem na słynnym FB profil - niby prawdziwy, lecz pozorowany. Jakaś tam nazwa jego, typu Jan Kowalski - założyłem ten profil by zajrzeć trochę do świata homoseksualnego w przestrzeni jaką zna wiele żyjątek, bo kto dziś nie ma FB ten nie istnieje - głosi prężnie głoszone hasło reklamowe dla tej dzikiej i szalonej, lecz coraz to gorszej jakości, platformy. 
Włączyłem się do kilku grup o tematyce homoseksualnej:
Tak dla homoseksualizmu
Homo mi nie przeszkadza
Homoseksualizm w Polsce 
i tak dalej - nazwy te wymyśliłem by nie reklamować, żadnej z grup - być może takowe istnieją - nie wiem tego. No i... szybko znalazłem przyjaciół - ludzie zaczęli wysyłać mi zaproszenia do znajomych, zapraszać do grup, na organizację eventów, etc. 

Źródło: obmawiamy.pl
Gdy dziś patrzę tak na to wszystko - to jeden wniosek mi się nasuwa - brzydzę się tym, okropność. Wszechobecna nagość, motywy seksualne, etc. to wszystko mnie odraża - jeśli to mnie odraża, to co powiedzieć mają ludzie, którzy rzeczywiście stoją na bakier z homoseksualizmem? Nie dziwię się chyba już, dlaczego jesteśmy tak ostro krytykowani, tak ostro poniżani, bo to i słuszne, no jak facet niemalże nagi może pokazywać się w takim miejscu jak FB. To nie pasuje - takie moje zdanie. 

To tak jak z paradami - jestem za, lecz przeciw! Nie w takiej formie jaka jest dziś obecna. Jestem gejem, ale nie takim jaki jest przedstawiany na paradach. No to mnie aż irytuje, te pajacowanie w strojach lateksowych, skórzanych, z wystającymi nagimi częściami ciała.
Parada równości winna obrazować nas normalnych ludzi, takimi jacy jesteśmy na co dzień.  Bez zbędnego, czy przesadnego prezentowania nagich części ciała. Czy nie lepiej byłoby gdyby parada przedstawiała obraz ludzi w ich strojach roboczych, ubranych jak na co dzień? Ja bym był bardziej zadowolony z takiego obrazu, niż z obecnego, bo tego to się wstydzę - taka prawda.

Przecież dziś filmy porno dostępne są w sieci dla każdego - każdy może sobie wejść i obejrzeć coś "innego" więc po co uprawianie tej pornografii tam gdzie to w ogóle nie pasuje? No po co? Gdy mam chęć widzieć coś takiego wklepuję sobie jakiś adres strony www i oglądam do woli, ale nie na ulicy, na portalach społecznościowych dostępnych dla każdego człowieka.
Źródło: facebook.com

8 komentarzy:

  1. Najwyższy więc czas zmienić obraz parady :D
    Pamiętaj jednak, iż media podsuwają nam sugestywne obrazy, wciągają w ekranowe fikcje, które często stawiają nas gdzieś pomiędzy rzeczywistościąa „prawdziwym” obrazem świata. Raz jedyny miałam przyjemność obcować z paradą nad Sekwaną… iii … w niczym nie przypominała przekazu medialnego.
    atka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj uwierz mi, że chciałbym zmienić ten obraz, który tworzą ludzi od wizerunku i reklamy- agitacji homoseksualizmu - stwierdzam tylko, że są nieudolni - właściwie to nie powinienem się wypowiadać w ich kierunku skoro, sam niczego nie robię by zmienić ten obraz, lecz no Ich postawa w ogóle nie odpowiada moim oczekiwaniom stąd mój komentarz.

      Wierzę, że buduję w społeczeństwie obraz siebie jako człowieka i tak bym chciał, by tak pozostało - gdy już ludzie będą mnie znali pozwolę im poznać siebie lepiej - tak by pewność co do mojej osoby nie była sprzecznością wynikającą tylko z tego, że jedyną różnicą pomiędzy nami będzie orientacja seksualna.

      Usuń
  2. Tak jak juz wspomiałem i Ty również. Pokazywanie nagości, erotyzmu w sytuacjach które mają przekazać jakiś wartości czy uświadamiąć ludzi o homoseksualizmie jest jak strzelanie sobie w kolano !
    Mówimy o wartościach rodzinych o miłości a co do zcego na paradzie pokazujemy prawie że porno !
    Jak nas widzą tak o nas piszą ....

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz absolutną rację! Albo, albo... Jesli się oczekuje szacunku, zrozumienia, to nie można się przedstawiać publicznię, jak nienasycone seksem istoty. Tak gejów chcieliby przedstawiać przeciwnicy, wrogowie, ale nie muszą, bo Ci ludzie sami strzelają sobie w kolano ! Czy w kolano??
    Anonimowy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak masz dużo racji w tym co piszesz. Zastanawiałem się kiedyś nad tym. Tu chodzi też trochę chyba o zaakcentowanie swojej inności i wykrzyczenie tego całemu światu. To trochę taki okrzyk wolności. Wreszcie mogę więc wykrzyczę to głośno. A może i trochę ekshibicjonizmu. W tematyce obsesji seksu i obleśności polecam: http://andrzejakowacz.blogspot.com/2012/07/ciota-w-lubiewie.html i dla odmiany z drugiej strony: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/22178/wilgotne-miejsca/opinia/7889726#opinia7889726

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytam czegoś takiego, gdyż mnie to samego brzydzi. Ok, seks, seksem, przyjemności są fajne i na miejscu, ale nie tak by się "obnażać" do suchej nitki. Czasem mam chęć wykonać taki ruch "tfu..." Okropność, stąd na paradę się nie wybiorę - przynajmniej mówię to tak teraz, na ten moment, co życie pokaże tego nie wiem. Ale nie zamierzam uczestniczyć w czymś co nie pokrywa się z moim "wyznaniem".

      Usuń

Dzięki za rozmowę :)