sobota, 17 listopada 2012

wyjebane w was!

Kurwa! Czy wszyscy geje muszą być jebniętymi oszustami?


Ja pierdole mówić takiemu, że spotkanie na jeden, dwa razy mnie nie interesuje, a tu ci taki ścieme napierdala. Po kilku dniach wyślizguje się z opcji spotkania - tysiące powodów, setki problemów. A gdzie kurwa obiecywana szczerość od pierwszego momentu? No rzesz ja kurwa pytam się gdzie!?


Zrezygnowałem z włóczenia się po czatach, portalach randkowych, bo miało być fajnie, a co tu wychodzi? Zaglądam sobie w sieć i widzę słodkie zaloty, miliony wpisów. Na spotkanie brak czasu, ale na wirtualną rozmowę, romans czas kurwa się znajduje. Pooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooorażka!!


Nie chce mi się nawet tego bardziej komentować, bo straciło to dla mnie sens.


W ogóle ostatnio, zauważyłem, że ostro odwróciłem się od tych wszystkich ludzi, wspomagaczy w znajdywaniu faceta. Nawet głupie walenie konia mnie nie fascynuje, po prostu nie mam na to ochoty... A i nie wiem czy mam chęć na jakiegoś "Lovelasa". Dno totalne dno, abym mógł się z nim skontaktować musiałbym się położyć na ziemi by osiągnąć wystarczający pułap do komunikacji.


O cie w chuj! Mam wyjebane...

4 komentarze:

  1. Jeżeli faktycznie odrzuca Cię od onanizmu to początek depresji - stwierdzam jako lekarz ... chłopie czas coś z nią zrobić .....

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie uważam, żeby to była depresja. Po prostu nie mam ochoty, nie kręci mnie to. Być może to wynik, tego że mam sporo na głowie i uważam, że są ważniejsze sprawy niż onan... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odniosę się do Twojego wpisu. Zgadzam się w 100 %, sam nie wiem o co chodzi z tymi ludźmi. Większość potrafi tylko pisać na czatach, fellow, gay romeo itp. Długie pisanie za pośrednictwem internetu zazwyczaj nie prowadzi do realnych spotkać - przerabiałem to. Nigdy nie zrozumiem, takich osób i już nawet nie mam ochoty ich zrozumieć. Kolejną kwestią jest - spotkanie. Jeżeli już dochodzi do spotkania i coś nie zaiskrzy w sensie znajomości, to po co przeciągać. Powiedzmy sobie to otwarcie - facet niestety chyba nie wyjdzie nic z tej znajomości. Najgłupszą sprawą jest właśnie takie wykręcanie się. Gdy słyszy się na okrągło - a to babcia przyjechała, a to pilnuje dziecka siostry, a to pogrzeb w rodzinie ..... Jezu ale ludzie maja pomysły!
    Mało kto jest taki, by w prost szczerze powiedział co jest i wtedy każdy wie na czym stoi. Dziwny świat gejów z tej strony. Wiecznych pisarzy, nie potrafiących szczerze powiedzieć w prost.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda czasu na wirtualne życie. Te realne jest zbyt ulotne by zanudzać online.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za rozmowę :)