poniedziałek, 9 lipca 2012

kurwska samotność

Odkąd nastały wakacje, przerwa w studiowaniu - wakacje - czuję się beznadziejnie. Moje miasto wymarło, brak znajomych, brak ludzi z którymi mógłbym się spotkać wypić piwo, najważniejsze wyjść z domu, spotkać się z kimś, pogadać. Ciągłe siedzenie w czterech ścianach doprowadza mnie do szału... To jest takie nudne, wręcz odrażające. 

Jedyną rozrywką w tym wszystkim jest praca, mógłbym przesiedzieć tam całe dnie, bo tylko tam mam kontakt z ludźmi, i choć często czuję się zmęczony po 8 godzinach to na myśl o tym, że w domu jest tak nudno, chętnie uciekłbym z niego.

Myślałem że poznam kogoś na f. albo k. ale póki co nic się nie zmienia, albo oczekiwania nie takie, albo po prostu brak odpowiedniej osoby.

Liczę na to, że wkrótce coś się zmieni, bo ileż tak można:D

4 komentarze:

  1. długo można czekać, aż się coś zmieni : ) a widzę, że tak jak u mnie, na wakacjach to wszystko pustoszeje, co roku jest to samo. : )
    pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że okres wakacyjny nie tylko mnie przyniósł nude... Co prawda to mój pierwszy komentarz, a Twojego bloga znalazłam pare dni temu, jednak jeśli będziesz się bardzo nudził i nie przeszkadza Ci to że jestem kobietą to zapraszam na piwo. Chętnie wymienie się poglądami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już mi się humor poprawił!! Myślałem że tylko w tej mojej dziurze tak jest:D Piwo chyba sobie zaraz otworzę:D

    OdpowiedzUsuń
  4. mam nadzieję, że to aż tak długo nie będzie trwać;p

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za rozmowę :)