niedziela, 15 lipca 2012

przegląd profili

Tak sobie dziś przeglądam profile dałem jakieś tam wytyczne, wiek, lokalizacja no i ruszyłem w drogę. 

Po przebyciu tak z około 3-4 podstron wyszukiwania nasunęło mi się jedno stwierdzenie: większość tych ludzi szuka kogoś normalnego, w co 2 może co 3 profilu chłopaki piszą "szukam kogoś normalnego" - a co to jest kurde ta normalność, ja się pytam?

Bo jak do tej pory każdy się uważa za normalnego i szuka normalnego. Trochę to dziwne tyle normalnych a jakoś nie mogą się skumać...


NOR-MA-LNO-ŚĆ


Oczywistym jest, że owa normalność jest skrótem lepiej brzmiącym od tego: szukam kogoś kto mi będzie odpowiadał - patrząc na liczbę znaków to normalność zawiera ich 10! a to drugie 30! bez spacji... albo też szukam rycerza na białym koniu.

Każdy z nas ma jakiś wzór, ideał, może nie świadomie wykreowany, ale gdzieś wewnątrz wiemy czy chcemy z tą osobą nawiązywać kontakt, czy też nie..

Inną sprawą jaka mnie trochę dziwi to to, że w moim regionie w przybliżeniu 70% profili to profile: szukam na seks. Czy to znaczy, że jeśli się z kimś nie prześpi to nic z tego nie wyjdzie? Choć z drugiej strony to i tak musi być ściema, bo ludzie się spotykają a i tak nie są razem hahaha!

Co do pozostałych 30% to profile teoretycznie "ogarnięte", chłopaki piszą czego chcą, kogo szukają, ale niestety by doszło coś do skutku to również ciężko ;-( 

5 komentarzy:

  1. bo ta normalność o którą tak się zawsze rozchodzi, to przeważnie to, że chłopak musi być męski - nieprzegięty, nie mieć syndromu zwichniętego nadgarstka itp.
    to jest ta "normalność" - mnie tam zawsze i bardziej ciekawi ta "nienormalność" : )

    OdpowiedzUsuń
  2. tak przez to wyraża się też właśnie brak zwichniętego nadgarstka, nieprzegiętość... ale wydaje mi się, że pod tym kryje się pewien osobisty ideał ;-) albo jego namiastka :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. a mi się wydaję, że tylko nie chcą być rozpoznani na pierwszej randce : ), bo niestety ale mamy społeczeństwo, które tego nie akceptuje. chociaż są wyjątki od reguły, na szczęście : )

    OdpowiedzUsuń
  4. jak mi geje nie przeszkadzają, tak ciotek nie trawię, także widzisz może nie jestem, aż taki tolerancyjny;-P

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh...ja niestety nie pojmuje jak można tak szuflatkować ludzi. Może jestem 'zbyt' tolerancyjna, jednak gdybym w ten sposób nie funkcjonowała to nie poznałabym bardzo mi bliskiej osoby. Tak więc ze względu na doświadczenia muszę przyznać, że szukanie kogoś z plakietką 'normalny' zamyka na początku możliwość poznania ciekawych osób.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za rozmowę :)