poniedziałek, 24 listopada 2014

Wartość blogowiczów

Pamiętam jak dziś momenty, kiedy jako jeszcze dziecko, nastolatek, potem dojrzewający chłopak, aż wreście dojrzały facet szukałem w internecie inspiracji i natchnienia. Szukałem ludzi takich jak ja, szukałem gejów, którzy dzielą się swoimi przeżyciami w wirtualnej przestrzeni. 
Źródło własne

Cholernie ciężko mi było znaleźć blog, który dotyczy osoby homoseksualnej, który jest aktualny, który porusza różne tematy, które są bliskie memu sercu. Z czasem odkrywałem coś już lekko zakurzone, ale najczęściej jednak to, co już było zbitkiem materii, którą nawet lekki podmuch mógł zniszczyć. Za każdym razem myślałem, że nowe poszukiwanie przyniesie nowe zdobycze z czasem tak też się działo. W końcu zacząłem odkrywać blogi, które żyją. Moja radość była przeogromna. Bardzo chętnie je czytałem i czytam jeśli tylko czas mi na to pozwala. 

Źródło własne
Dlaczego szukałem blogów, ano dlatego, że pozwalały mi odkrywać rzeczywistość, pozwalały mi zrozumieć moje własne ja. Odkąd czytałem blogi, odkąd odkrywałem ludzi i ich rozterki, pragnienia, dotarło do mnie, że ja jestem taki jaki jestem, nikt, ani nic nie może tego zmienić. W pewnym momencie zrozumiałem też, że ja również jestem gejem. Wtedy już byłem blogerem i również pisałem tego bloga. 

Źródło własne
Dziś mogę powiedzieć, że gdyby nie te wszystkie blogi zarówno te zakurzone jak i te aktualne, te które dziś już nie istnieją z różnych przyczyn i te, które się pewnie kiedyś narodzą, one wszystkie pomogły/pomogą mi zrozumieć kim jestem, jakim jestem człowiekiem, czego pragnę i co chcę w swoim życiu osiągnąć. 

Źródło własne
Nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć Wszystkim byłym, obecnym i przyszłym Bloggerom "serdeczne dziękuję":) 

P.S. Post napisałem w wyniku tego, że z sieci "znikają" dwa kolejne blogi, które odwiedzałem... Panowie miło było Was czytać i jestem jeszcze nadziei, ze taka okazja się nadarzy:)

Wielkie Dzięki Wszystkim,
którzy trwają, trwali
i tym co odkrywają ;-)

3 lata odkąd zacząłem blogować minęł tak szybko, a ile zmian ile wspomnień zostało zapisane na kartach sieci tego nie wiedzą wszyscy, to wiedzą tylko nieliczni ;-) Dziś cieszę się, że prowadzę tego bloga, być może komuś on też pomoże odkryć siebie, dostrzec to co tak trudno zobaczyć:) 
Powodzenia :)

4 komentarze:

  1. Żeby Ciebie nie korciło zwinąć interes, byłaby to ogromna strata. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Lubię tu czasem zajrzeć i gdyby nie któryś z tych opuszczonych blogów i to, że miał cię w polecanych to pewnie bym tu nie trafił, więc dobrze, że one też są, nawet gdy tylko tak sobie stoją i ładnie wyglądają :)

      Usuń
    2. @cytronek Dziękuję za miłe słowa!

      Panowie, na ten moment nie zamierzam uciekać, wiem jaką wartość może mieć blog geja dla innego geja, albo chłopaka szukającego odpowiedzi na pytanie Kim jestem?
      Oczywiście ja też na wiele blogów dotarłem właśnie przez to, że te zakurzone, dawno nieaktywne blogi, miały zakładkę blogów przeglądanynych czy polecanych.

      Usuń
  2. Blogi, to świat wirtualny, przeplatający się z rzeczywistością.
    Niektórzy zamykają jakiś rozdział wżyciu np. pisanie Bloga, by rozpocząć nowy.
    W moim życiu po 14 latach pisania dziennika w formie zeszytu postanowiłem w końcu zrealizować swoją potrzebę i stworzyć BLOG. Mija mi własnie rok...
    Tak czy inaczej życie toczy się dalej. Najważniejsze, że wiążemy z tym ciekawe, miłe wspomnienia, inspiracje.
    Ja również dziękuję wmtym miejscu Tym do których zaglądam :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za rozmowę :)