niedziela, 8 lutego 2015

(e)migracja // Polska, czy zachód, oto jest pytanie.

Od mojego ostatniego wpisu znowu minęło trochę czasu. Powiem wam szczerze, że nawet nie wiem kiedy. Będę bardziej szczery nawet nie mam o czym napisać.

Po pierwsze - to znowu wystawiłem na aukcji moje serce - tylko słabe ma brani - nikt go nie chce wziąć w posiadanie. A mówią mi, że nie taki brzydki jestem. Hm... to gdzieś musi leżeć powód tego, czyż nie? Głupi? Hm... - wydawało mi się, że mam sporo zainteresowań od motoryzacji, przez kuchnię, kultury zachodnie, języki programowania w tym html-e i php-y, trochę psychologii, politykę, a nawet edukację, pewnie znalazłoby się coś jeszcze, ale czy to istotne, skoro nikogo to nie interesuje?
Zastanawiam się tylko dlaczego?
Nie mówię, że nie jestem wymagający w poznawaniu ludzi, owszem, ale to raczej podstawowe wymagania jak używanie mózgu (po coś go w końcu mamy), posiadanie inteligencji (przecież nie od dziś wiadomo, że każdy z nas ma inteligencje wielorakie), oczywiście taki chłopak ma mi się też podobać, dobrze byłoby gdyby był szczypły, czy wysportowany - to już mi mniej istotne - mówią, że mam takie ciało, ale mój sport, to ćwiczenia z Brendanem Meyersem, na więcej mnie nie stać czasowo. 
I czy to tak dużo? Oj coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że zbyt dużo wymagam - tylko nurtuje mnie pytanie, co wyrzucić z tego czym się kierowałem?

Po drugie - to mam "full" wolnego. Sesji nie znałm. Wszystko zaliczyłem przed sesją i tak mogę się cieszyć wolnym - jednak to wolne przekłada się na pracę. Myślałem nad odpoczynkiem lecz słabo z tym. Zbyt długo w pracy, a potem nie chce się nic robić, tylko odpoczywać.

Po trzecie to zastanawiam się, które polskie miasto mogłoby mi się spodobać. Czyt. dokąd migrować stąd, gdzie mieszkam. A może lepiej emigrować na zachód, gdzie świat wydaje się być bardziej przyjazny? 

Po czwarte niektórzy znajomi dość często sugerują mi karierę polityczną, co z jednej strony bardzo mnie ciekawi(ło). Nie pamiętam już od kiedy, ale od dawna interesowała mnie polityka, lubiłem się o tym uczyć. Chętnie wypowiadam się na ten temat wśród znajomych, oczywiście jeśli coś wiem. Ale w czasie studiów ta ciekawość lekko zmalała, zdominowala ją inna;-). Obecnie coraz częściej chodzi mi po głowie - politykowanie - ale nie pokroju prezesa Kaczyńskiego, premier Kopacz, czy innych ludzi, których nazwiska znacie z Wiejskiej z Warszawy. Choć nie ukrywam, że pan Biedroń swoimi dokonaniami imponuje - oczywiście nie wszystko w 100% jest takie idealne, ale póki co to obraz prezydenta Słupska tworzy bardzo przyjaźnie. 
Myślę, że to był bardzo dobry krok. Na wiejskiej nie widać tego co czynisz od razu. Ludzie Cię nie dostrzegają, a media dość często tworzą Twój obraz od politykę - politykę zawiści i obrzucania się błotem. Dzięki temu, że pan Biedroń wybrał mniejsze miasto i na lokalnym gruncie pokazuje się od ludzkiej strony, od tej, którą media przytłaczają, może posiąść zaufanie większej liczby nie tylko Słupszczan, lecz także Polaków. 
Pod ostatnimi postami na FB w odniesieniu do kandydatów na stanowisko Prezydenta RP - czytałem taki oto komentarz - "Biedroń na prezydenta" - w sieci, ale nie tylko w niej, coraz częściej słyszy/czyta się pozytywne komentarze pod jego adresem, nie istotne wydaje się wówczas to jakiej orientacji seksualnej jest p. Biedroń. Inne komentarze to te życzące mu, by mógł zawrzeć również związek w Polsce, tak jak inni mogą. 

Po pięte nie będzie, bo nie będę naciągał rzeczyistości, a jesli o czymś zapomniałem, to napiszę wkrótce;-) Chyba, że szlag jasny mnie trafi, hehe ;P Co mogło by się wydarzyć, w odniesieniu do tajemniczego chłopaka, który trochę mnie przestraszył, tym, że tak dużo o mnie wie, a ja zupełnie nic.

Ciao;-)

2 komentarze:

  1. „Śmiałych i pozornie niedorzecznych posunięć, które podpowiada nam instynkt, najlepiej dokonywać, będąc w niestabilnej życiowej sytuacji. Niepewność może paradoksalnie okazać się źródłem siły.” – dotrzyj do autora słów powyższych,a będziesz w domu :))
    A z wymagań nic nie ujmuj,raczej dodawaj.
    atka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mądre słowa, ale Ty moja droga wiesz, że to nie tylko niestabilna sytuacja życiowa przemawia za emigracją ;-)

      Usuń

Dzięki za rozmowę :)