sobota, 11 sierpnia 2012

Pożegnanie Przyjaciela

To co się wydarzyło w ostatnich dniach - to największy koszmar jaki mnie spotkał. Wczoraj byłem na pustej nocy - brak mi słów co mogę napisać, straciliśmy tak wielkiego człowieka, Przyjaciela, idealnego chłopaka.

Nie mogę się pozbierać po tym co się stało. Ciągle żyję nadzieją, że to jest koszmar. To nie możliwe. Ale wszystkie dowody wskazują na co innego.

Boję się samotności, jechać samochodem. Czuję się potwornie :((

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za rozmowę :)