sobota, 4 sierpnia 2012

silne uczuuuuuuuuuuuuuuucie

Idąc na spotkanie z Danielem nie myślałem że mogę się w kimś "zadużyć" tak jak to się stało.


Jak zawsze czytałem bądź słuchałem jak to się mówi, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze, tak teraz zdałem sobie z tego sprawę, że to święta racja. W pierwszej chwili poznając tego chłopaka było wyjątkowo, sposób bycia i naturalność, spowodowała, że od pierwszej chwili mi się spodobał.


Wygląd swoją drogą też się liczył - jest przystojny! nie ma co ukrywać, przynajmniej ja tak uważam.


Rozmowa, spacer poznawanie się było tak przyjemne, że czas szybko uciekał, siedzieliśmy tak do późnych godzin. Potem jakieś piwo, jedno i drugie - rozmowa się lepiej kleiła. Coraz bardziej mi się podobało, nie widziałem, żeby Daniel źle się czuł w moim towarzystwie.


Kolejny raz gdy się spotkaliśmy był równie udany jak poprzedni. Było miło.


Wszystko co fajne, nie jest wieczne - pojawiły się problemy natury takiej, że Daniel jakoś albo przestał albo nie chciał więcej utrzymywać kontaktu i rzadziej się odzywał. Spotkaliśmy się jeszcze raz. Znów jak dla mnie było bardzo miło. Rozmowa, przytulanki - czego w takich chwilach chcieć więcej. Nic mi nie brakowało... było prze-fajnie i to się liczyło. Rozstając się tego dnia słyszałem do spisania, teraz będę trochę zajęty pracą ale damy radę.


Nie zraziły mnie te słowa, bo pomyślałem, że to nic strasznego, a my poradzimy sobie z tym. Jak nie w tym to następnym tygodniu się spotkamy. Niestety nie było już kolejnego razu. Odpowiedzi na SMS też nie dostałem, gdy napisałem do niego na portalu odpisał choć nie na każdą wiadomość od razu, czasem po kilku dniach. Gdy próbowałem się umówić z nim, nie reagował, więc napisałem jasno, że mi na Nim zależy i że mógłby powiedzieć czy mam szanse. Odpowiedział tak. Ucieszyłem się.


Kontakt jednak nie poprawił się. I choć czasem się odezwie, a czasem odpisze na moją wiadomość to i tak nie tracę nadziei, że może z tego coś jeszcze będzie.


Nigdy nie czułem czegoś takiego poznając kogoś pierwszy raz. Ale i nie czułem się tak dobrze przy kimś - mam na myśli chłopaka.

1 komentarz:

  1. [...] w pewnym momencie natknąłem się na Daniela. Pisałem o nim kilka miesięcy wcześniej o Nim <Silne u…> Tym razem też czułem coś wyjątkowego już na pierwszym spotkaniu. Kolejne dni już tylko [...]

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za rozmowę :)