wtorek, 24 marca 2015

Geje idą do woja!

To było tak oczywiste, że nawet nie trzeba wspominać. Ten artykuł nie mógł się nie ukazać. I tak oto jest.

W Polsce w ostatnim czasie głośno wrze. Szczególnie po tym jak dowiedzieliśmy się jako społeczeństwo o wezwaniach - jakich wezwaniach pytają jeszcze nieświadomi, ano do wojska Panowie. 

MON informuje, że bierząca stytuacja polityczno-militarna za wschodnią granicą nie ma nic
Źródło wp.pl
wspólnego z tym, że już 554 osoby otrzymały wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa się w wyznaczonej jednostce wojskowej. Póki co nie dostałem go, ale kto wie, kiedy nadejdzie...
W internecie fala krytyki jak od Bałtyku po same szczyty Tatr. Komentarzy jest wiele, głównie to płeć piękana jest tak zafascynowana i pro - służbie, płeć męska już nie tak skora do uczestnictwa w ćwiczeniach. 

Kobiety często gęsto piszą, że tak trzeba, że powinniśmy, że służba/ćwiczenia są potrzebne i takie bzdety! Zaś faceci często pytają: po co? 

Przytoczę te komentarze, które uważam za słuszne.
A NAWET PALCEM NIE KIWNĘ ,JAK COŚ TO JESTEM ZA GRANICĄ W D.....E WEZWANIE PROSZĘ SOBIE WŁOŻYĆ panowie politycy .TEN KRAJ OD 40 LAT NIC MI NIE UŁATWIŁ TYLKO ZAWSZE PRZESZKADZAŁ PRZEPISAMI,NAKAZAMI ,SANKCJAMI.TYLKO SWOJĄ RODZINĘ I BLISKICH BĘDĘ BRONIŁ A RESZTA MNIE NIE OBCHODZI
W momencie przytaczania słów było już 479 like.
Co prawda nie mam 40 lat, ale 24. I muszę powiedzieć, że to państwo wielokrotnie swoją postawą pokazało mi, ze potrafi jedynie kopnąć mnie w du**ę. Zawsze gdy potrzebowałem pomocy słyszałem, że prawo mówi to, a tamto. Kogo interesowało, że potrzebowałem pomocy, że ktoś mnie katował - kogo to kurwa obchodzi!? 

- Teraz gdy paniusie w gajerkach narobili szumu i zadymy, chcą by tacy ludzie jak ja stawali w obronie takiego państwa!? 

Ja się pytam po co!? Co mnie to obchodzi. Nie przywiązuję uwagi do tego w jakim kraju mieszkam. Nie mam potrzeby tracić zdrowie, by kogoś zadowolić na stołku.
Mam to gdzieś. Mogę mieszkać i być obywatelem każdego kraju, gdzie będę czuł się wolny. Nie zamierzam walczyć z nikim i w niczyje imię. 

Musiał bym być kompletnym wariatem żeby walczyć o ten chory kraj , co oni mi dali pracę do 67 lat głodową emeryturę wszędzie tylko zakazy i ograniczenia . Niech sobie sami walczą jeden z drugim .
Autor w chwili gdy przytaczam jego słowa zdobył 368 like pod swoim postem.
Zakazy i ograniczenia - idziesz ulicą broni się palenia, picia, za chwilę wprowadzą zakaz oddychania.
Niech przedstawicieli rządu powołają do wojska !
Tu akurat się zgadzam, walczyć chcą politycy, to niech sobie sami walczą, niech się szkolą, a mi dadzą święty spokój. // 277 like. 
NIE POZWOLE ANI MEZOWI ANI SYNOWI BRAC UDZIAŁU W ŻADNEJ WOJNIE ......MAM TO W NOSIE...PIENIADZE PRZEZNACZCIE NA NASZ KRAJ NASZE DZIECI A NIE ZBROIC SIE BĘDĄ I WALCZYC NIEWIADOMO PO CO....JA SIE NIE ZGADZAM!!!! JAKO POLKA ZONA MATKA!
Tymczasem komentarz Matki, Polki, Żony - podzielam zdanie - nie ma co puszczać bliskich na śmierć, albo po to by narażali swoje życie. //190 like 

To tylko niektóre komentarze jakie przytoczyłem spod artykuły WP o tym, że Armia mobilizuje rezerwistów. 

Może jednak jeszcze jedne komentarz od szaraka //145 like: 

Ja w razie wojny to wolałbym nie iść do wojska na mięso armatnie szkoda życia ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z polityką. Niech na wojnę idą ludzie odpowiedzialni za politykę i ich synowie pomyślcie czy na front w razie ewentualnego konfliktu wysłano by syna Tuska czy jakiegokolwiek męskiego potomka jakiegoś polityka oczywiście że nie oni zostaliby odrazu mianowani na generałów albo wysłani za publiczne pieniądze do jakiegoś bezpiecznego zakątka za pieniądze podatników. A giną by niewinny naród w imię czego? W imię zbyt dużych ambicji polityków. To jest smutne że na wojnie życie tysięcy jest w rękach kilku osób które siędzą w gabinecie palą piją. Koniec wojen będących skutkiem polityki kilku osób europa juz to zna POLITYCY wara od NAS stop inwigilacji dajcie NAM żyć bo jak tak dalej pójdzie to NARÓD wejdzie wam z butami do waszych dup.
Mnie jeszcze jedna kwestia interesuje, kto kurwa zapłaci mi za mieszkanie, telefon i inne sprawy jak mnie wezwą? Co mi z tego, że nawet bym sobie polatał po polu jak głupi z karabinem. Kto kuźwa da mi pieniądze na utrzymanie? Moja praca polega na tym, że pracuję to mam kasę, nie pracuję to jej nie mam - prosta zasada, a kogo by ochodziło, że mnie na jakieś tam ćwiczenia wezwano, kopniak w tyłek i nara, po co nam ktoś taki!?? 

- Dlaczego MON taki cwaniak, nie ustosunkował się do tego!? 

Ten kraj mnie doprowadzić może tylko do ruiny. Jak kto ktoś wpsomniał w komentarzach, co jeśli w dniu wezwania miałbym swoje pięć minut dla nowej pracy, może pracy życia? Iść na wezwanie, czy je olać i po prostu iść na rozmowę? 

Czemu Ci ludzie tacy głupi? Oj czemu ten kraj taki naiwny i bezmyślny? 

A może geje nie chodzą do wojska, bo ich wojskowi się boją, hahahahaha :D

2 komentarze:

  1. Ze wszystkim się zgodzę, ale z tego co wiem MON zwraca pieniądze za brak obecności w pracy, musisz jedynie pokazać jakieś zaświadczenia czy coś.
    Przymusowe wezwania są głupotą, tworzyli wojsko zawodowe czy wtedy nie warto było pomyslec jak zachęcić młodych do służby ?
    No cóż od dwóch lat mieszkam w Niemczech, nie myśle o powrocie jedynie Broń Boże przed wojną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tych zwrotach nigdzie nie czytałem. Może gdzieś jeszcze doczytam, choć te ich zwroty obawiam się będą i tak marne.
      Od wojskowego zawodowego słyszałem, że chętnych było i to w nadmiarze, z jakieś dwa lata temu... Także ten, nie chodzi tu o brak chętnych, tylko o jak to Janusz Palikot wspomniał mięso armatnie.
      Mi pozostaje Ci zazdrościć :P

      Usuń

Dzięki za rozmowę :)