środa, 25 marca 2015

Parada samców

Może poleje się fala krytyki za ten post, ale co tam, przynajmniej napiszę prawdę :D

Choć wiosna jeszcze fikuśna jest to w kampusie studenckim już dość dobrze zawitała. A stwierdzenie
Źródło
to płynie tylko z jednego - z parady samczych studenciaków, którzy rozpaleni, rozgrzani - czasem wręcz roznegliżowani paradują po kampusie. 
Idąc sobie tak przez kampus, a idę zawsze 20 minut wzdłuż głównej aleii, mogę z całą śmiałością powiedzieć, przygotowania do wiosny się powiodł i to nie jednemu. Ciałka kształtne, zarysy muskulatury widoczne i świetnie się prezentują w tych obcisłych t-shirtach :) Coś pięknego - szkoda tylko, że ta samcza parada jest tak mało pro-homo. Wówczas miałbym większą szansę na dobranie się z jednym, albo drugim :) 
Czy to tylko ja tak mam, że czasem ktoś mi wpadnie w oko, czy to za wygląd, czy za ubiór, czy za styl poruszania się? 
Czasem przejdzie taki ciastek, że nogi się uginają :D A już nie będę mówił o tym, że jak jeszcze w powietrzu unosi się jego zniewalający zapach to uśmiech ciśnie się sam na twarz i taki potem to banan od ucha do ucha powstaje :D 
Ostatnio wpadł mi w oko pewien chłopak, lecz szybko sobie wypersfadowałem z głowy, że to może być gej - gdyby tak to pewnie sam by się jakoś uzwenętrznił, albo by napisał gdzieś na randkowym, a cisza. Tylko dlaczego tak spoglądał!? To mnie dziwi ;D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za rozmowę :)