Dziś na kumpello wpadłem na grupę "cztery prawdy o chłopakach"
Najpierw go lubisz
Potem go kochasz
Następnie nienawidzisz
A na sam koniec tęsknisz
Czyż to nie jest prawdą? Wszystko zaczyna się od tego, że kogoś lubimy, czujemy z nim wielką więź, z czasem ta wielka więź jednak przeradza się w miłość - nie odwzajemnioną, bez przyszłości, platoniczną itp. - wtedy to stajemy się oziębli i często dzieje się tak, że w sercu z miłości rodzi się nienawiść - ale chorej miłości. Gdy już czas zrobi swoje, ujdzie nam życia dochodzimy do wniosku, że źle postąpiliśmy i od długiego już czasu tkwi w nas uczucie tęsknoty, którego nie potrafiliśmy nazwać dopiero gdy czas przemówił: Ty tęsknisz. Chcemy odwrotu.
Święta prawda.
OdpowiedzUsuń