wtorek, 31 stycznia 2012

Lena

Mam 21 niespełna lat, więc jeszcze bardzo młody i może też głupi.


Odkąd zadaję sobie pytanie kim ja jestem? Nie wiem jak dalej postępować, by nie żałować przeżytych chwil. Ale myślę to czy będę żałował zweryfikuje dopiero starość, czas kiedy dużo będzie czasu by odpowiedzieć sobie na pytanie jakie to błędy popełniłem w życiu.


Miłość - to chyba najtrudniejszy twór..


Od jakiegoś czasu Szymek, obiekt moich westchnień, jeśli tak mogę to powiedzieć.  Przywiązanie do Niego, wspólnie spędzane chwile. Fajny czas, którego nie żałuję, póki co, ale to powoli przemija, tego czasu na wspólne rozmowy, spotkania czy wszelkiego rodzaju wypady coraz to mniej. Chciałbym by było choć troszkę inaczej, ale jest nie możliwe...


Już nie oczekuję od Szymona, takiego zaangażowania w Przyjaźń, nie miało by sensu udawanie, że nic się nie zmieniło, tylko bym się wkurwiał.


Nasuwa mi się stwierdzenie ..gej..


Odkąd poznałem Lenę, a właściwie to od jakiegoś czasu, bo nie od początku przywiązałem się do niej, zależy mi trochę na niej, na tej znajomości, lubię z nią rozmawiać, czasem się przedrzeźniać, wygłupiać itp.. Czasem przewijają się myśli, że może coś by z tego mogło być, widzę, że Jej zależy na mnie, czasem zmienia decyzję bo moje zdanie jest inne - to trochę niezręczne, ale nie potrafię od tak przerzucić się i zacząć z Nią coś nowego...


Może jednak ..hetero.. (a to co było wcześniej to tylko ciekawość świata), albo ..bi..


Teraz ostatnio poznany Mati, wynik ciekawości, czy jednak to specjalnie zrobiłem, bo chcę mieć faceta?  Nie wykluczam niczego, bo gdzieś w środku chciałbym mieć faceta, ale z drugiej strony, trochę presja społeczeństwa i otoczenia, że jak ja bym mógł tak bez rodziny. I mówiąc o rodzinie, nie ukrywam tego, iż bardzo chciałbym mieć dziecko/dzieci. Myślę, że to ogromna radość, i jej chciałbym doświadczyć, może to ze względu na to, że nie miałem cudownego dzieciństwa i chciałbym je stworzyć komuś. Coraz to częściej pytam się siebie, czy aby nie powinienem mówić o tym głośno, że mógłbym zarówno z kobietą jak i mężczyzną, by po prostu być szczerym w uczuciach.


Dopóty sobie nie określę w konkretnej grupie, to na pewno nie będę wiedział co zrobić dalej, chyba że ktoś, albo coś zdecyduje za mnie i będę już tylko musiał się pod stosować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za rozmowę :)