niedziela, 29 stycznia 2012

Mati

Wczoraj poznałem na kumpello, pewnego chłopaka. Radar nam pomógł:D


Nazywam Go Mati. Początkowo podchodziłem do tej całej znajomości bardzo ostrożnie, czasem wręcz sceptycznie. Niekiedy się bałem. Zaczęliśmy pisać, z czasem wszystko stało się coraz to bardziej klarowne, to że się skądś kojarzymy, coś o sobie wiemy. Ustawiliśmy się na sobotni wieczór, Mati miał przyjechać tu do mnie. W głębi duszy czekałem na to, ale się bałem, bo ciągle nie dowierzałem Mu, dużo o mnie wiedział, ja o Nim nie wiele, zaskakiwał mnie na każdym kroku.


Dziś już jest po spotkaniu, niedawno się widzieliśmy, rozmawialiśmy, co prawda był tłum innych osób też, ale najważniejsze to, to, że się spotkaliśmy, poznaliśmy się na prawdę, jak to mówię "w realu", nie tylko online.


Jaki jest Mati, jest fajny, zabawny, ciepły i uśmiechnięty, często przypomina mi Szymka, zwłaszcza online, w realu to uśmiech i radość emitująca, tak jak u Szymka, spotkaliśmy się mimo mrozu ok. -15°C na przystanku, wypiliśmy piw kilka i rozstaliśmy się, ja przyszedłem do domu, Mati nocuje u koleżanki.


Chciałbym móc go przytulić, ale gdzieś wewnątrz coś mówi mi, że ja nie toleruję zbytnio czułości. Dlatego ciężko jest to wyrazić. Mam nadzieję, że znajomość ta, będzie na dłużej.


Dobranoc. Idę spać;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za rozmowę :)