poniedziałek, 2 stycznia 2012

witam 2012

Cześć wszystkim w 2012 roku:D

Po niemalże dwóch dniach doszedłem do siebie, po zajebistej zabawie sylwestrowej;)

Wieczór spędziłem u mojego przyjaciela wraz z paroma naszymi kolegami i jego bratem. Rozmowy, żarty, śmiech itp. pełen luz:d  impreza ful wypas.

Trochę wypiliśmy heh o północy zaprawiłem szampanem, którego miało nie być, no ale się pojawił. Niestety albo i stety wypiłem go o trochę za dużo, co spowodowało, że pierwszy raz w życiu urwał mi się film. Zdarza się, że wypiję dość dużo, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, by całkowicie nie pamiętać pewnych wydarzeń. Ponoć nie było aż tak strasznie heh

Mam nadzieje, że wasz wskok w Nowy Rok był równie udany jak mój, a może i nawet lepszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za rozmowę :)